Podatek od nieślubnego dziecka, czyli bykowe

Większość osób kojarzy bykowe z okresem PRL, w którym funkcjonowało jako specjalna danina nakładana na panny i kawalerów powyżej 21 roku życia (od 1 stycznia 1946 do 29 listopada 1956), a później powyżej 25 roku życia (do 1 stycznia 1973). Ale pod tą nazwą funkcjonowały też inne daniny, czyli starodawne podatki względem osób i instytucji. 

W Encyklopedii Staropolskiej Zygmunt Gloger napisał, że jeszcze w XVI wieku bykowym nazywano opłatę za pokrycie, czyli zapłodnienie krowy. Od końca tamtego wieku nazwę taką nosił rodzaj grzywny dla dworu szlacheckiego za spłodzenie nieślubnego dziecka. Płacona była zarówno przez męskiego winowajcę występku, jak i opiekunów dziewczyny (rodziców, o ile przebywała w rodzinnym domu bądź gospodarza, u którego służyła). Płacona była we dworze zawsze, choć dziewczyna nie musiała być szlachcianką. Po prostu dwór był instytucją opiekuńczą w stosunku do ludności na danym terenie.

Pisarze z XVI i XVII wieku bardzo często wspominają o tej zwyczajowej daninie. Bywała ona inspiracją żartobliwych wierszyków, z których jeden znalazł się w Sielankach Szymona Szymonowica, wydanych w 1614 r.:

Chociaż czeladź trzymają gorzej niż w klasztorze,
Przecie co rok bywają z bykowym we dworze.

Nie są znane informacje kiedy zwyczaj ten wymarł, ale prawdopodobnie miało to miejsce w drugiej połowie XIX wieku, kiedy wraz ze zniesieniem poddaństwa chłopów wobec szlachty zanikały stare zwyczaje służebne.


/
/artykul/5640/podatek-od-nieslubnego-dziecka-czyli-bykowe

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz samodzielnie określić warunki przechowywania lub dostępu plików cookie w Twojej przeglądarce.